Cessna 175 Skylark, SP-FYZ

Tym razem na warsztat trafił nietypowy model Cessny, raczej rzadki, mianowicie Cessna 175 Skylark. Od znacznie popularniejszych typów, takich jak C152, C172 czy C182, wizualnie wyróżniają ją przede wszystkim brak tylnego okienka, przednia szyba przedzielona słupkiem oraz inny kształt części ogonowej kadłuba. Starsze wersje C175 mają też bardziej kanciasty statecznik pionowy, ale omawianego niżej egzemplarza to nie dotyczy. Na temat różnic technicznych i eksploatacyjnych się nie wypowiem, ponieważ nie miałam okazji pilotować ani nawet wnikliwiej poznać Skylarka.

Podczas prac nad maskotką największą trudność sprawiło mi odnalezienie rysunków samolotu w trzech rzutach, a co za tym idzie - instrukcji operacyjnej. Jest ona białym krukiem, do tego stopnia, że stanowi przedmiot dość wysokich aukcji. Koniec końców wyciągnęłam nienajlepszej jakości zdjęcia kilku stron tej instrukcji, wśród których znalazły się rysunki techniczne. Mogłam w końcu przystąpić do pracy. 

Technologicznie nie zastosowałam w SP-FYZ żadnych nowych rozwiązań, ale kapitalny efekt końcowy, tak pod względem jakości wykonania, jak i realizmu, dowiódł, że wszystkie dotychczas opracowane techniki sprawdzają się doskonale. Na żadnym etapie nie odczułam, że coś mogłabym zrobić inaczej albo że efekt mnie nie zadowala. Oczywiście nie mam zamiaru spocząć na laurach, jednak FYZ stanowi dla mnie pewne zwieńczenie moich umiejętności. Maskotka niemal idealna. Trzymanie samolotu na półce i sporadyczna zabawa nim były czystą przyjemnością. Z FYZ-em musiałam się w końcu pożegnać, ponieważ od początku był przeznaczony komuś innemu jako prezent, ale cieszy mnie, że od tej pory będzie (mam nadzieję) sprawiać radość komuś innemu :)








Komentarze