Piper PA-28-180 Cherokee, LN-AAC

 

Pipery PA-28 stały się chyba najliczniejszą grupą samolotów, które uszyłam, zaraz obok Cessn (różnych podtypów z rodziny C150-C182). Te na zagranicznych numerach są wyjątkowe, bo w pewnym sensie mają swoją "osobowość" – to za sprawą zagranicznych znaków, które fajnie się czyta. Do grupy tej należą DECNI (to akurat Cessna), DEKUC, OOELS i LNAAC (pozdrawiam szkołę lotniczą Evair!) 

Co więcej, w końcu udało mi się zrobić dolnopłat bez podwozia usztywnianego drutem! Oczywiście ma to swoje konsekwencje, jest ono trochę mniej stabilne i samolot lubi kiwać się na boki, stojąc na ziemi, ewentualnie kółka mają tendencję do rozjeżdżania się, ale wszystko to kwestia stabilnego ustawienia. Ogon jest w stanie wisieć nad ziemią, tak jak powinien, i nie opadać na ziemię, co mogę uznać za sukces :)









Komentarze